przystanek 01
Podróż zaczynamy na zarośniętym gęstą trawą peronie dawnego dworca PKP,wyobrażając sobie, że właśnie wysiedliśmy z legendarnego „Michałka”. Wysiedliśmy w miejscowości, którą zawistni Łobeziacy zwą czasem „Miastem Bezprawia”, ale to bujda wymyślona wiele lat temu i na dodatek całkiem nieprawdopodobna!
Michałek
Obecnie turyście wysiadającemu w Resku z wyimaginowanego pociągu grozi co najwyżej obszczekanie przez znane ze swej niesforności reskie pieski. Wysiadając na drugim peronie (Na stacji w Resku jeden jedyny pociąg przystawał nieodmiennie na drugim peronie, stąd też miejscy mądrale zawsze głowili się nad filozoficznym problemem użyteczności peronu pierwszego oraz trzeciego), oglądamy się po raz ostatni za siebie, żegnając sympatyczny pysk „Michałka” zwanego także „Ogórkiem” – a to dlatego, że trakcję napędową pociągu stanowił wagon motorowy produkcji węgierskiej SN-61 o kolorze nieco przejrzałego ogórca. Jednostkę trakcyjną tego typu można wciąż podziwiać w szczecińskim Muzeum Komunikacji. Do „Ogórka” uwiązany był zazwyczaj drugi wagon. Niby zwyczajny, lecz nie do końca, bowiem jako żywo przypominał wagon pociągu z kinowego westernu, co nikogo nie powinno dziwić, gdyż przecież przemierzał on wraz z „Ogórkiem” Najbardziej Dziki Zachód Peerelu.